poniedziałek, 14 października 2013

Prolog

Już tyle lat minęło a ja nadal go kocham. Tłumaczyłam sobie już nie raz, przecież on nie istnieje, ale co zrobić gdy serce głupie nie chce słuchać. Podobno miłość przemija a z czasem rany na sercu się goją, lecz dlaczego u mnie jest inaczej.  Czemu pomimo upływu lat nadal kocham. Wiele osób próbowało mi pomóc ale ich starania szły na marne. Moje uczucie do niego jest nie do opisania. Kiedy myślę o nim ogarnia mnie radość i taki spokój o to, że jestem na swoim miejscu. Gdy mam z nim sny czuję się kochana, uwielbiana i wiem, że nic mi nie grozi. Jednak najbardziej  nie rozumiem jednego "dlaczego nie potrafię za nim nie tęsknić nawet gdy mam go przy sobie?". Czy to wszystko musi być takie trudne?
_________________________________________________
Hej, tak o całej sprawie myśli Rosalia . Jej myśli są skomplikowane tak samo jak ona sama, o czym dowiecie się w następnych rozdziałach. Pytania, które Rosi zadaje sama sobie mówią bardzo wiele o tym jak bardzo musi przeżywać swoją samotność. Czytając to spróbujcie wcielić się w nią, a dopiero potem spojrzec na jej myśli z perspektyey postronnego obserwatora.

6 komentarzy:

  1. po raz ostatni proszę o wstawienie buttona lub linku do land-of-grafic, inaczej nie wykonam szablonu

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaczyna sie dość interesująco ;) Czekam na pierwsze części opowiadania ;)

    Zapraszam również do mnie: http://reggaeismyrastalife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Milosc....; / Ale opowiadanie zapowiada sie ciekawie < 333
    Wpadne tu jeszcze . ; 3 Obserwuje i zapraszam do siebie *-*
    http://kissmeifyouwant.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam na land-of-grafic po odbiór szablonu. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń